Bazylea – Co zobaczyć?

Ostatnio byłem służbowo kilka dni w Weil am Rhein, a że ta miejscowość leży na granicy niemiecko-szwajcarskiej, i to tuż po drugiej stronie Bazylei, nie mogłem tam nie pojechać. Co prawda nie miałem na zwiedzanie ogromnej ilości czasu, ale co nieco udało mi się zobaczyć. Bazylea – pamiętaj, że nie jesteś w UE. Ja całkowicie […]

0

Ostatnio byłem służbowo kilka dni w Weil am Rhein, a że ta miejscowość leży na granicy niemiecko-szwajcarskiej, i to tuż po drugiej stronie Bazylei, nie mogłem tam nie pojechać. Co prawda nie miałem na zwiedzanie ogromnej ilości czasu, ale co nieco udało mi się zobaczyć.

Bazylea – pamiętaj, że nie jesteś w UE.

Ja całkowicie o tym zapomniałem i nie wpadłem na początku na to, by wyłączyć w telefonie internet. Rozmawiałem właśnie przez telefon z Dawidem i wtedy uzmysłowiłem sobie, że przecież Szwajcaria nie jest w unii, a więc pakiet UE z mojego abonamentu telefonicznego tam nie obowiązuje.

Na terenie unii mam w ramach abonamentu internet oraz nielimitowane rozmowy i sms-y, a że zbyt często poza UE nie wyjeżdżam, to przyzwyczaiłem się już do tego, że nie wyłączam transferu danych w roamingu, gdy jestem zagranicą. W tym przypadku trzeba jednak o tym pamiętać jeśli nie chcecie na koniec miesiąca mieć niemiłej niespodzianki w postaci mega rachunku za telefon. Oczywiście będąc tam dzień czy dwa nie zbankrutujecie. Chyba… Zależy jakie stawki ma tam wasz operator. U mnie jest to 54 centy za minutę połączenia wychodzącego oraz 23 centy za każdy MB transferu.

Dodatkowo chcę przypomnieć, że ceny w Szwajcarii są bardzo wysokie w porównaniu do innych krajów w Europie, a więc budżetowe zwiedzanie tego państwa raczej nie jest najłatwiejsze. Ceny produktów są średnio dwa razy wyższe niż na przykład w Niemczech. Więc jeśli planujecie jeden dzień w Bazylei bez wydania fortuny, polecam zaopatrzyć się w prowiant po niemieckiej stronie, natomiast osoby nie zważające na budżet niechaj szaleją. 😉

Duża Bazylea

Bazylea – Co zobaczyć?

Przejdźmy wreszcie do tego, co zobaczyć będąc w Bazylei. Generalnie miasto to, znane jest z ogromnej ilości wspaniałych muzeów, jednak ja na ich zwiedzanie za bardzo czasu nie miałem i skupiłem się na zewnętrznych walorach tego miejsca.

Pierwszym miejscem, które zobaczyłem tuż po wyjściu z tramwaju to Mittlere Brücke, czyli najstarszy most w mieście, zbudowany w 1226 roku, który łączy dwie części starego miasta. Jedna z nich to Kleinbasel, a druga to Grossbasel. Kleinbasel, czyli Mała Bazylea, znajduje się po wschodniej części Renu, a Duża Bazylea jest po stronie zachodniej.

Na środku mostu znajduje się mała wieżyczka, tudzież kapliczka, do której krat, zakochane pary przypinają swoje kłódki. Ty też możesz to zrobić. Pamiętaj. Nie potrzebujesz do tego drugiej osoby. Przecież samego siebie też można kochać. 😉

Duża Bazylea

Następny jest Ratusz. Piękny budynek z czerwoną elewacją, który bardzo wyróżnia się na tle reszty budynków przy Marktplatz. Jeden z najładniejszych, moim zdaniem, budynków w mieście. Przepięknie zdobiony.

Polecam też spacer z Marktplatz do Barfüsserplatz i podziwianie starych domów, które są na każdym kroku. Niezwykle klimatyczne.

Kolejną ciekawą atrakcją jest Tinguely Brunnen, czyli fontanna z ruchomymi elementami, które zrobione zostały z pozostałości po dawnym teatrze. Znajdziecie ją tuż obok pięknego kościoła Elisabethen Kirche.

A propos kościołów. Przy Münsterplatz znajduje się cudowna katedra, a przy niej stare domy przy wąskich uliczkach. To miejsce przypominało mi trochę okolice Katedry w czeskiej Pradze.

Bazylea – Ratusz
Barfüsserplatz
Elisabethen Kirche
Katedra
„Praskie uliczki”

Mała Bazylea

Z Dużej do Małej Bazylei dostać się możemy pieszo przez wspomniany wcześniej most, lub skorzystać z jednego z trzech starych, drewnianych promów (choć tak właściwie jest to łódź) i przeprawić się przez Ren drogą wodną za około 1,50 CHF.

Po drugiej stronie rzeki znajdziecie niezliczone ilości restauracji z lokalną oraz międzynarodową kuchnią, a także jeszcze więcej starych domów z pięknymi, kolorowymi okiennicami przy wąskich uliczkach starego miasta.

Idąc w kierunku dworca kolejowego Basel Badischer Bahnhof, który de facto należy do Niemiec, natkniecie się na budynek Messe Basel New Hall. Jest to ultra nowoczesny budynek ze srebrną elewacją i dziurą w dachu. Tuż obok niego stoi bazylejska wieża targowa. Kolejny należący do kompleksu, nowoczesny, szklany budynek.

Bazylea to świetne miasto na weekendowy wypad, a jeśli chcecie odwiedzić Szwajcarię na dłużej, to koniecznie wyjedźcie też poza miasto i zobaczcie przepiękne okolice.

M.

Prom
Mała Bazylea
Messe Basel New Hall
Messe Basel New Hall

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *